W związku z postępującymi zmianami klimatycznymi, wiele miast przestawia się na OZE. Wśród nich na zieloną energię postawiły Barcelona, Frankfurt, Frederikshavn, Genewa i Malmö.
Fot. Fotolia.com
Barcelona
Drugie co do wielkości miasto w Hiszpanii pod względem liczby ludności, rozwoju gospodarczego i działalności gospodarczej ma stać się do 2050 r. niezależne energetycznie.
Miasto podjęło pierwsze kroki dotyczące zmian klimatycznych już w 1999 r., kiedy to władze miasta przyjęły rozporządzenie, na podstawie którego wszystkie nowe i zmodernizowane budynki muszą pokrywać co najmniej 60% swojego zapotrzebowania na ciepłą wodę przy użyciu energii słonecznej. Dzięki temu do końca 2012 r. zainstalowano 90 000 m² paneli słonecznych. Gdyby wyposażyć w nie wszystkie dachy w mieście, Barcelona byłaby w stanie wyprodukować 5500 gigawatogodzin w rok, pokrywając w ten sposób zapotrzebowanie na energię dla wszystkich mieszkańców. Obecnie energia odnawialna zaspokaja 50% potrzeb miasta.
Frankfurt
To niemieckie miasto planuje do 2050 r. zmniejszyć swoje zapotrzebowanie na energię o 50% (w stosunku do 2010 r.) dzięki oszczędności i podnoszeniu efektywności energetycznej. Celem jest całkowite zaspokojenie zapotrzebowania na energię z wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii.
W 2008 r. rada miasta zatwierdziła listę 50 środków mających na celu walkę ze zmianami klimatu i ograniczenie zużycia energii. W 2015 r. Frankfurt przyjął „Masterplan 100% Klimaschutz” („Ogólny plan ochrony klimatu w 100 procentach”), który określa strategie i instrumenty służące osiągnięciu celu do 2050 r. Planowane jest wykorzystanie takich odnawialnych źródeł energii, jak energia słoneczna, biomasa, energia wiatru.
Czytaj też: Pierwszy budynek o dodatnim bilansie energetycznym