Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.

Koniunktura w budownictwie 2019

09.12.2019

W 2019 roku umiarkowanie schłodziła się koniunktura w budownictwie. Inwestycje nieco wyhamowały. Osłabienie popytu przyniosło stabilizację cen i wpłynęło pozytywnie na rentowność kontraktów. Wyniki finansowe budowlanki poprawiają się. Zaległości rosną wolniej niż przed rokiem.

Koniunktura w budownictwie w 2019 roku

Według GUS produkcja budowlano-montażowa w październiku 2019 r. była niższa o 4,0 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2018 roku oraz o 3,8 proc. w stosunku do września 2019. Również pierwsze półrocze 2019 upłynęło pod znakiem schłodzenia koniunktury w budownictwie. Spadek liczby realizowanych projektów ustabilizował ceny materiałów, usług i wynagrodzeń na rynku budowlanym, a to przełożyło się na poprawę kondycji finansowej firm. Przedsiębiorcom udało się wypracować niemal dwukrotnie wyższy wynik finansowy i poprawić wskaźniki rentowności w porównaniu z analogicznym okresem 2018 roku.

 

Fot. stock.adobe.com

Zadłużenie firm budowlanych w 2019 roku

Z danych Rejestru Dłużników Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor oraz Biura Informacji Kredytowej wynika, że przeterminowane zaległości firm budowlanych na koniec czerwca 2019 r. wynosiły 4,92 mld zł. Oznacza to, że branża budowlana wprawdzie wychodzi na finansową prostą, ale problem zaległych zobowiązań cały czas istnieje. W pierwszej połowie br. przeterminowane zadłużenie wzrosło o 171,1 mln zł, czyli o 3,6 proc. Do powiększenia zaległości przyczyniły się zarówno mniejsze, jak i większe podmioty. Zaległości firm prowadzonych przez osoby fizyczne oraz spółek cywilnych zwiększyły się o 98,6 mln zł (o 6,1 proc.), natomiast relatywnie większych spółek handlowych o 72,4 mln zł (o 2,3 proc.). Warto jednak zauważyć, że w poprzednich kwartałach zaległości dużych firm malały. Średnie przeterminowane zobowiązanie wynosi obecnie 109,5 tys. zł i jest o 3 tys. zł niższe niż pół roku wcześniej.
 

Polecamy: Branża budowlana - przychody spółek, problemy, prognozy
 

Problem z terminowym regulowaniem zobowiązań dotyczy w sumie 44 894 przedsiębiorstw budowlanych co stanowi 5,8 proc. firm. z puli firm działających, zawieszonych oraz zamkniętych i znajdujących się w KRS oraz CEiDG. Niesolidnych dłużników jest obecnie o 2195 więcej niż na koniec 2018 r. Choć znacząco przybyło niesolidnych firm, to jednoczesny wzrost liczby przedsiębiorstw działających w sektorze sprawił, że odsetek podmiotów z problemami w płatnościach obniżył się z 5,9 proc. do 5,8 proc.

Liczba niesolidnych dłużników z sektora budowlanego przedstawia się stosunkowo korzystnie na tle pozostałych sektorów gospodarki. Jest to m.in. zasługa niższego w ostatnich 12 miesiącach przyrostu liczby podmiotów nieregulujących terminowo zobowiązań - o 3 981 (9,7 proc.), podczas gdy wcześniej zdarzały się okresy, w których roczna dynamika wzrostu liczby dłużników przekraczała 20 proc. – mówi Sławomir Grzelczak, Prezes BIG InfoMonitor.

Wykres: Sektory z największymi zaległościami wobec banków i dostawców – II kw. 2019. Źródło: BIG InfoMonitor i BIK

 

Największy odsetek niesolidnych płatników ma podsektor zajmujący się budową obiektów inżynierii lądowej i wodnej (8,4 proc.). Drugi jest podsektor odpowiedzialny za wznoszenie budynków (7,2 proc.). Najkorzystniej sytuacja przedstawia się w firmach zajmujących się robotami specjalistycznymi, które stanowią około dwóch trzecich wszystkich przedsiębiorstw na krajowym rynku budowlanym. Wśród nich odsetek nierzetelnych płatników utrzymuje się na poziomie 5,1 proc.

 

Pod względem liczby niesolidnych dłużników i kwoty przeterminowanego zadłużenia dominuje Mazowsze. Ponad 6,5 tys. firm z woj. mazowieckiego jest zadłużonych na sumę 1,04 mld zł. Ich średnia zaległość (157,9 tys. zł) jest niemal o połowę wyższa od średniego przeterminowanego zadłużenia firm budowlanych w Polsce, które wynosi 109,5 tys. zł.

 

Drugi pod względem sumy nieuregulowanych zobowiązań wśród firm budowlanych jest woj. dolnośląskie. Pochodzące stąd prawie 4,8 tys. niesolidnych dłużników nie zapłaciło na czas 577 mln zł, a średnie zadłużenie wyniosło 120,6 tys. zł. Na trzecim miejscu jest Wielkopolska z długami na poziomie 513 mln zł wygenerowanymi przez niemal 4,4 tys. firm. Mimo spadku zaległości małopolskich firm o prawie 46 mln zł, województwo to pozostaje na czwartym miejscu pod względem przeterminowanych zobowiązań - 3,3 tys. przedsiębiorstw ma łącznie 418 mln zł długu.

 

Łączna kwota zaległości firm budowlanych w województwach i odsetek firm z zaległoćciami. Źródło: BIG InfoMonitor i BIK

2019: stabilizacja cen i wzrost rentowności w budownictwie

Jeszcze w 2018 roku gorsze wyniki finansowe firm budowlanych paradoksalnie były spowodowane hossą na rynku. Kumulacja inwestycji doprowadziła do wzrostu cen surowców, materiałów i usług podwykonawczych. Między I kw. 2016 r. a II kw. 2019 r. cena asfaltu wzrosła o 76 proc., betonu o 44 proc., stali zbrojeniowej o 45 proc. Stawki dla pracowników zwiększyły się natomiast o ponad 30 proc. Rok 2019 przyniósł stopniowe wyhamowanie inwestycji, co wpłynęło na oczekiwaną stabilizację cen i przełożyło się na wzrost rentowności realizowanych kontraktów przede wszystkim tych z segmentu infrastruktury transportowej i energetycznej.

 

Wciąż jednak relatywnie najgorsze wyniki odnotowują właśnie firmy budujące drogi, zwłaszcza duże spółki wykonawcze realizujące kontrakty drogowe podpisane w latach 2015-2017 (czyli w okresie silnego spadku liczby zamówień publicznych współfinansowanych z środków UE). Dopiero ich stopniowa finalizacja i sukcesywne zastępowanie nowymi zleceniami pozyskiwanymi na lepszych warunkach pozwala prognozować poprawę wyników. Trudną sytuację firm realizujących prace w segmencie drogowym i kolejowym widać też w rozliczeniach z bankami i partnerami biznesowymi. Opóźnione płatności ich zobowiązań wzrosły w pierwszej połowie roku w największym stopniu, bo o 13 proc. Zaległości generowane przez przedsiębiorstwa specjalistyczne zwiększyły się o 6 proc. a firm wznoszących budynki jedynie o 1 proc.

 

Najlepiej wypadają za to małe i średnie spółki, czyli głównie firmy podwykonawcze, którym udało się wykorzystać ograniczone moce wytwórcze dużych wykonawców w okresie kumulacji prac i uzyskać wyższe ceny za świadczone usługi.

 

Źródło: Raport „Sytuacja branży budowlanej. Poprawa kondycji sektora w warunkach umiarkowanego schłodzenia koniunktury”. BIG InfoMonitor oraz BIK, we współpracy z Polskim Związkiem Pracodawców Budownictwa.

 

Zobacz też: Wzrost cen a zamówienia publiczne

www.piib.org.pl

www.kreatorbudownictwaroku.pl

www.izbudujemy.pl

Kanał na YouTube

Profil na Google+