Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.

Bezpieczne jezdnie podczas roztopów i opadów deszczu

Artykuł sponsorowany

20.07.2020

Na terenach zurbanizowanych powstaje coraz więcej powierzchni nieprzepuszczalnych. Drogi, place i parkingi są miejscami, gdzie, gdyby nie urządzenia do odbioru wód opadowych z nawierzchni, zaczęłyby pojawiać się powierzchniowe zbiorniki z wodą deszczową oraz roztopową.

 

Szczególne miejsce zajmują tu odwodnienia układów komunikacyjnych, które poza właściwą kwestią skuteczności działania, zapewniają także bezpieczeństwo użytkownikom ruchu. Nie zdają oni sobie zazwyczaj sprawy z istnienia urządzeń sieci deszczowych aż do momentu, w którym ich stan lub brak nie powoduje nieprzyjemnych skutków. Kałuże i zastoiny na nawierzchniach drogowych są przyczyną niebezpiecznych sytuacji w ruchu drogowym oraz ruchu pieszych. Występujące wiosną 2020 r. w całej Polsce ulewne deszcze pokazały ponownie, jak wiele miejsc nadal wymaga dostosowania technicznego dla bezpiecznego ich użytkowania.
 

Zmiany klimatyczne nasilają także bardzo niebezpieczne zjawisko tzw. powodzi błyskawicznej (flash flood), występującej najczęściej po przejściu kilku burz po sobie w krótkim czasie, zazwyczaj krótszym niż 6 godzin. Na co dzień spokojne potoki i rzeki nabierają szybko wody, która potem występuje z koryt, zalewając ulice, posesje, uprawy, powodując przy tym duże straty materialne, a nawet ofiary śmiertelne. Powódź błyskawiczna może wystąpić również bez udziału rzek, na silnie zurbanizowanych obszarach miejskich, zwłaszcza z niewystarczającą przepustowością kanalizacji burzowych (tzw. powódź miejska). Wielkość i zasięg powodzi błyskawicznej zależy m.in. od intensywności, czasu i natężenia opadu, wilgotności gruntu, rodzaju gleby, ukształtowania terenu, a także jego pokrycia i zagospodarowania.


Zbierająca się woda deszczowa na drogach powoduje niebezpieczne zjawisko poślizgu wodnego (aquaplaning). Dla rowerzystów korzystających z tych samych pasów ruchu co pojazdy to konieczność omijania rozlewisk, a dla pieszych - zwracania bacznej uwagi, aby nie zostać ochlapanym przez wodę z kałuż, która jest roznoszona przez poruszające się pojazdy. Woda pochodząca z opadów deszczu i śniegu to główny czynnik niszczący obiekty mostowe i to dla takich budowli konieczne jest stosowanie rozwiązań zapewniających szybkie usuwanie wód w celu zapewniania ich trwałości.
 

Obecnie najczęściej stosowanym rozwiązaniem technicznym do zbierania wody przy krawężnikach są punktowe wpusty drogowe przeznaczone do odprowadzenia wód - maksymalnie 400 m2 na wpust. Odstępy pomiędzy wpustami zależą od dopływu wód opadowych, zdolności wpustowej żeliwnej nasady (przepustowości), warunków miejscowych (spadek podłużny i poprzeczny powierzchni) oraz dopuszczalnej szerokości rynny ściekowej. Usytuowanie wpustów dostosowuje się do przebiegu niwelety drogi lub ulicy.
 

Systemy kanalizacji a zmiany klimatyczne

To już kolejny rok (2020), w którym zaskoczyła nas ciepła zima w Polsce. Konsekwencją tego stanu rzeczy była wiosenna susza. Mapa wilgotności gleby w Polsce pokazuje, że susza jeszcze miesiąc temu istotnie zagrażała w pasie środkowej Polski, czyli obszarom od Dolnego Śląska przez Łódzkie, Wielkopolskę, Kujawy, północną część Mazowsza oraz zachodnią Lubelszczyznę. Wysokie temperatury i brak opadów deszczu w marcu oraz kwietniu 2020 r. dodatkowo wpłynęły na zmniejszenie się zasobów wodnych w glebie.


I nagle przyszedł czerwiec ze wzmożonymi opadami deszczu w postaci wielu następujących po sobie burz, często z gradem. W całej Polsce są już obszary wzdłuż rzek objęte zagrożeniem lub ryzykiem powodziowym (ISOK-KZGW). Gdy jeszcze kilka tygodni temu wszyscy zastanawiali się, jak walczyć ze skutkami suszy, teraz powracamy do problemu, jak zagospodarować wodę deszczową w tak dużej ilości. Zgodnie z animacją IMGW pokazującą wskaźnik wilgotności gleby na głębokości 7–28 cm, tylko województwo lubuskie oraz pas
od Szczecina po Koszalin wykazują w dalszym ciągu przesuszenie gleby. Prawdopodobnie ten stan zmieni się w nadchodzących dniach ze względu na zapowiadane dalsze opady deszczu.


Zmieniający się klimat wymusza zmianę podejścia do zagospodarowania wód deszczowych. Dotychczasowe systemy kanalizacji deszczowej i transport wód, a nie zagospodarowanie jej w miejscu powstania, będą doprowadzać w dalszym ciągu do lokalnych susz, a tym samym w innym miejscu do regionalnych podtopień. Nasuwa się jednak pytanie, czy powstające nowe systemy dedykowane obszarom zabudowy jednorodzinnej mogą coś zmienić bez daleko idących zmian w niewydajnych systemach kanalizacji deszczowej w miastach?


 inż. Ewa Siedlec
 kierownik ds. techniczno-projektowych MEA Polska Sp. z o.o.
 MAZ/IS/0224/18


Widoczne obecnie zmiany klimatyczne, intensywne, ale krótkie opady wymuszają nowe podejście do problemu wody zbierającej się na jezdni. Już nie tylko w dużych miastach jest coraz więcej dróg i coraz mniej powierzchni zielonej, gdzie może być wchłaniana woda opadowa w naturalnym procesie infiltracji powierzchniowej. Konieczne staje się opracowywanie i wprowadzanie na rynek układów sieci transportu wód deszczowych, które przede wszystkim w sposób efektywny rozwiążą problem powstawania kałuż na powierzchniach.
 

Fot. 1. Droga gminna we Wronkach

 

Rys. 1. Przebieg ruchu przy zastosowaniu odwodnienia krawężnikowego


Jednym z takich rozwiązań jest odwodnienie krawężnikowe MEAKERB, które łączy w sobie dwa zadania - szybkiego odbioru wody opadowej z nawierzchni i jej bezpiecznego transportu poprzez kanalizację deszczową do urządzeń podczyszczania wód opadowych, a następnie punktów rozsączania, magazynowania lub odbiornika naturalnego.


Wykorzystanie krawężników jako punktów odbioru wód z nawierzchni dróg przyczynia się do zwiększenia bezpieczeństwa użytkowników oraz znacznie przyspiesza czas odbioru deszczówki. Dzięki temu pas jezdni jest użytkowany prawidłowo i poruszające się pojazdy nie muszą omijać chociażby źle obsadzonych wpustów drogowych.

Budowa sytemu umożliwia dostosowanie wymaganej przepustowości dzięki ilości zastosowanych elementów, w których przypadają po cztery otwory odwadniające o powierzchni 190,5 cm2/1 m.

Rys. 2. Kanał odwadniający 0,5 m MEAKERB

 

Rys. 3. Odbiór deszczówki z nawierzchni

 

Wraz ze zmieniającymi się warunkami klimatycznymi należy zmienić podejście do odwadniania nawierzchni drogowych, odchodząc od stosowanych przez dziesiątki lat wpustów ulicznych na rzecz nowych rozwiązań technicznych, które umożliwiają pogodzenie wielu aspektów zarówno technicznych, jak i użytkowych. Stosowanie odwodnień krawężnikowych umożliwia uproszczenie procesu projektowego odwadniania dróg, pozwalając na pominięcie obliczania szerokości ścieku przykrawężnikowego czy odległości rozmieszczenia wpustów drogowych (w praktyce przyjmowana bez obliczeń zależnie od klasy drogi i spadku), a także zniwelowanie błędów wynikających np. z zastosowania nasad wpustów prostokątnych, a nie kwadratowych, dla ograniczenia koniecznego miejsca, mimo że kwadratowe mają sprawność większą o ok. 40%.
 

System krawężnikowy eliminuje także błędy montażowe, często spotykane przy zastosowaniu wpustów drogowych. Chodzi tu nie tylko o relację poziomu krawędzi nasady w stosunku do nawierzchni, ale również o oddalenie wpustu od krawężnika. Częsta praktyka wbudowywania ich o kilka centymetrów od krawężnika
prowadzi do bardzo istotnego ograniczenia sprawności odwodnienia i w efekcie pogorszenia komfortu oraz bezpieczeństwa ruchu.


 

Nowe zasady prawne w porządkowaniu gospodarki wodnej mówią o jak najszybszym lokalnym zagospodarowaniu, a także wykorzystaniu wód opadowych i roztopowych. Ta polityka ma nam zapewnić zwiększone bezpieczeństwo, umożliwiając uniknięcie w przyszłości regionalnych susz, a tym samym lokalnych podtopień.
 

Do tego służą produkowane przez firmę MEA urządzenia znane od lat na rynku pod nazwą PURABLUE.

Inżynierowie w firmie MEA nieustannie dążą do rozwoju technologicznego na rzecz środowiska, kładąc nacisk na produkty służące do zbierania, podczyszczania i zwrotu wód opadowych oraz roztopowych środowisku naturalnemu w bezpieczny, kontrolowany sposób.



Ewa Siedlec
Sławomir Gut
Dział Techniczny MEA Polska

MEA Polska Sp. z o.o.
ul. Baletowa 30
02-867 Warszawa
tel. 22 717 71 11
info-pl@mea-group.com
www.mea-group.com

www.piib.org.pl

www.kreatorbudownictwaroku.pl

www.izbudujemy.pl

Kanał na YouTube

Profil na Google+