Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.

Bezpieczeństwo pożarowe w praktyce. Od sacrum do profanum

24.07.2018

Postanowiłem pokazać znajomym piękną Katedrę Poznańską, z grobami Mieszka I i Bolesława Chrobrego między innymi. Główne wejście na wprost ołtarza było zamknięte i wszyscy korzystali z wejścia bocznego. Wewnątrz panował lekki półmrok, a my, po obejrzeniu wnętrza, usiłowaliśmy znaleźć wejście, którym dostaliśmy się do środka. W katedrze nie ma żadnych oznaczeń, które kierowałyby publiczność do najbliższego (albo jedynego) wyjścia.

Przy okazji pobytów w różnych miastach odwiedziłem jeszcze kilka obiektów. Na pierwszy ogień poszła Bazylika Prymasowska w Gnieźnie. Znowu brak oznakowań. W katedrze w Łodzi – świeżo po remoncie, niestety wewnątrz żadnych oznakowań nie znalazłem. W bazylice jasnogórskiej – podobnie.

Postanowiłem sprawdzić jakiś dowolny obiekt świeżo wybudowany. Może kościół nie chce uszkodzić zabytków wieszaniem tabliczek informacyjnych? Sprawdziłem Świątynię Opatrzności Bożej w Warszawie. Jest oznakowanie. Zatem to nie ogólny trend, tylko niedopatrzenie administratorów? Również w Licheniu jest oznakowanie oraz tabliczka nad wejściem zgodna z przepisami.

Widać, że w obiektach nowych oznakowanie istnieje. Gorzej z zabytkowymi.

 

Na pierwszy ogień poszła Bazylika Prymasowska w Gnieźnie:

 

 

A może lepiej jest w katedrze w Łodzi? Widać, że świeżo po remoncie.

 

 

www.piib.org.pl

www.kreatorbudownictwaroku.pl

www.izbudujemy.pl

Kanał na YouTube

Profil na Google+