Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.

Kompleksowość prac na balkonach i tarasach - cz. I

21.03.2019

Nie zawsze zawilgocenie wskazuje na przecieki, przyczyną może być kondensacja powierzchniowa czy międzywarstwowa.

Praktyka pokazuje, że większość wykonawców i inwestorów za przecieki na tarasach lub balkonach wini złą jakość zastosowanych materiałów. Spotyka się opinie, że materiały firm X i Y są do niczego, bo już na wiosnę pojawiły się przecieki, że płytki na tarasie absolutnie się nie sprawdzają, bo maksymalnie po dwóch latach i tak odpadną lub się uszkodzą. Inni z kolei twierdzą, że ta sama firma X produkuje doskonałe materiały, bo uprzednia trzykrotna naprawa materiałami firm A, B i C była nieskuteczna, dopiero ta ostatnia zdała egzamin. Oczywiście takie opinie, niepoparte rzeczywistą analizą przyczyn uszkodzenia oraz parametrów zastosowanych materiałów, trudno uznać za miarodajne. Pytanie, które zawsze trzeba postawić w takiej sytuacji, musi dotyczyć przyczyn. Nie zawsze zawilgocenie wskazuje na przecieki, przyczyną może być kondensacja powierzchniowa czy międzywarstwowa. Ustalenie przyczyn w tej sytuacji jest dużo trudniejsze. Zdarza się, że w takim przypadku zaleca się kompleksową naprawę połaci (ponowne wykonanie wszystkich warstw), a efektów nie ma, gdyż przyczyna tkwi gdzie indziej. Szczególnie trudne do diagnostyki są tzw. pozorne przecieki. Zdjęcia 1-3 pokazują ościeża okien i drzwi balkonowych w bloku mieszkalnym. Cechą charakterystyczną było to, że pokazane problemy występowały tylko dla pomieszczeń balkonowych. Przyjęte do realizacji pierwotne rozwiązanie konstrukcyjno-materiałowe balkonu wyglądało następująco. Od góry zaprojektowano warstwę użytkową - płytki na kleju, wylewkę betonową gr. 4 cm, termoizolację - styropian FS 20 gr 5 cm, hydroizolację z folii EPDM, płytę konstrukcyjną ze spadkiem i termoizolację z wyprawą elewacyjną od spodu - styropian gr. 5 cm. Balustrady zamocowano w sposób przebijający warstwę użytkową od góry. Warstwą użytkową były płytki ceramiczne. Oględziny wykazały, że w obszarze balkonu występują zawilgocenia, ujawniające się przede wszystkim bezpośrednio pod płytą balkonową (fot. 1-3), a także w strefie wewnętrznej, przy progu drzwiowym (fot. 4). Podczas oględzin stwierdzono następujący układ warstw: izolacja bitumiczna - masa KMB, termoizolacja - styropian gr. 5 cm, wylewka gr. ok. 5 cm i warstwa użytkowa - płytki. Grubość warstw konstrukcji na płycie przy ścianie wynosiła 11 cm.

 

Fot. 1-3. Ościeża okien i drzwi balkonowych w bloku mieszkalnym (pod balkonami) z widocznymi zawilgoceniami i skroplinami

 

Fot. 4. Zawilgocenie ściany przy balkonie

 

Fot. 5-8. Nieciągłość termoizolacji będąca główną przyczyną zawilgocenia, fot. 5 i 6 w ociepleniu na płycie, fot. 7 i 8 w ociepleniu od spodu; opis w tekście

 

Czytaj także: Projektowanie tarasów

www.piib.org.pl

www.kreatorbudownictwaroku.pl

www.izbudujemy.pl

Kanał na YouTube

Profil na Google+